Marynarki - dopełnienie do każdej męskiej szafy - MrGentleman.pl

Są takie elementy garderoby, które każdy szanujący się facet powinien posiadać. Nie, to nie tylko klasyczne jeansy, wygodne t-shirty, casualowe koszule do pracy czy jeden egzemplarz garnituru „do zadań specjalnych”. Stać Cię zdecydowanie na więcej, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecność dziesiątek, a nawet setek marek z ubraniami na każdą kieszeń. Nie bój się – uzupełnienie swojej szafy w stylowe ciuchy nie uczyni z Ciebie zniewieściałego lalusia przywiązującego zbyt dużą wagę do swojego wyglądu. Przywiązanie do detali i modnego looku to przede wszystkim oznaka dbałości o własny wizerunek, który w dobie social mediów czasem staje się ważniejszy niż osobowość.

À propos osobowości. Jeśli jeszcze nie zauważyłeś, moda to świetny sposób na wyrażanie siebie i swoich przekonań. Jednak nie ma co popadać ze skrajności w skrajność – bycie zapalonym fanem sportu nie upoważnia Cię do paradowania po ulicy (czy do pracy – o zgrozo!) w stroju Twojej ulubionej drużyny piłkarskiej. W modzie chodzi przecież o to, by być ubranym, a nie przebranym. Jednak dzięki kilku uniwersalnym elementom męskiej garderoby możesz zawsze i wszędzie wyglądać jak Brad Pitt, jednocześnie nie marząc tylko o tym, żeby przebrać się w powyciągane dresy pamiętające czasy Twojej walki z trądzikiem młodzieńczym.

Marynarka. Synonim elegancji zarezerwowany tylko dla wysoko postawionych szych w międzynarodowych korpo. Oczywiście, że większej bzdury nie można sobie wyobrazić. Męska marynarka to absolutny „must have” każdego dojrzałego faceta, wyróżniający się ponadczasowym i uniwersalnym charakterem, dlatego jeśli jeszcze nie masz swojego ulubionego modelu, czas nadrobić zaległości.

Marynarki - dopełnienie do każdej męskiej szafy - MrGentleman.pl

Nie oszczędzaj na marynarce

Dobra jakość broni się sama, dlatego jeśli w końcu zdecydujesz się na zakup modnej marynarki męskiej w cenie kilkudziesięciu złotych, to lepiej sobie odpuść. Gołym okiem możesz zobaczyć różnicę między marynarką z niskobudżetowej sieciówki a marynarką z markowego salonu mody męskiej – nawet jeśli nie jesteś znawcą najnowszych trendów i nie odróżniasz wełny od bawełny, a bawełny od wiskozy, z całą pewnością od razu wskażesz zwycięzcę tego korespondencyjnego pojedynku. Nie oszukuj się – wysoka jakość idzie w parze z wysoką ceną i tak już ten świat funkcjonuje. Jednak nie myl jakości z wartością marketingową znaku towarowego – za marynarkę od największych domów mody na świecie takich jak choćby Versace czy Givenchy zapłacisz kilkukrotnie więcej niż za produkt porównywalnej jakości, z tym że pochodzący od lokalnej, polskiej marki.

Jeśli w dalszym ciągu masz mieszane uczucia co do zakupu marynarki znacznie uszczuplającej Twój portfel, powinieneś zacząć myśleć nieco bardziej przyszłościowo. Wysoka jakość to nie tylko design na najwyższym, światowym poziomie, ale również gwarancja, że po kilku wyjściach Twoja marynarka będzie się nadawać co najwyżej do wycierania podłogi. Jeśli wizja kilkugodzinnego touru po centrum handlowym w poszukiwaniu tej jedynej, niepowtarzalnej marynarki uwydatniającej wszystkie Twoje walory przeraża Cię niczym Buka z „Muminków” (jeśli nie bałeś się jej w dzieciństwie – najprawdopodobniej jesteś z innej planety), to powinieneś zainwestować w marynarkę wysokiej jakości. Straconą forsę odbijesz sobie przy najbliższej wypłacie, a perspektywa spokoju ducha przez najbliższych kilka lat powinna skutecznie przekonać Cię do podjęcia ostatecznej decyzji. Co ważne, swoją odwagą i znajomością najnowszych trendów modowych zapunktujesz u swojej ukochanej. Chyba, że ona nie przywiązuje większej wagi do Twojego wyglądu, co może być co najmniej zastanawiające.

Zwróć uwagę na rozmiar i fason marynarki

Nawet jeśli zafundujesz sobie marynarkę z najnowszej kolekcji Diora, ale wybierzesz rozmiar, który nijak odpowiada parametrom Twojej sylwetki, to zła wiadomość jest taka, że Twoja stylizacja będzie wyglądać co najmniej komicznie. Wagi czy wzrostu nie oszukasz, zwłaszcza gdy nie udało Ci się dopasować odpowiednio rozmiaru marynarki, a na domiar złego wybrałeś krój, który zamiast podkreślać Twoje walory, kompletnie zaburza proporcje Twojej sylwetki. Choć pewnie starasz się trzymać wagę, regularnie ćwiczysz i nieustannie pracujesz nad masą mięśniową, zdarzają się momenty, kiedy zmiana rozmiaru ciuchów na większy jest nieunikniona. Nie trzymaj się kurczowo L-ki, którą nosiłeś od 15 lat. Jeśli nie chcesz stać się kolejną chodzącą katastrofą modową na polskich ulicach, powinieneś dokładnie przyjrzeć się swojej sylwetce i obiektywnie ocenić, czy aby na pewno wyglądasz jak prawdziwy facet.

Marynarki - dopełnienie do każdej męskiej szafy - MrGentleman.pl

Marynarka szyta na miarę?

Modele marynarek dostępne czy to w sieciówkach, czy to w luksusowych butikach nie zawsze będą odpowiadać Twoim indywidualnym potrzebom. Nawet jeśli zdecydowana większość zawartości Twojej garderoby to ciuchy w rozmiarze L to wcale nie oznacza, że marynarka w tym rozmiarze będzie pasować na Ciebie jak ulał. Jeśli możesz „pochwalić się” dość nieproporcjonalną budową korpusu może się okazać, że nie zdołasz dopasować sklepowej marynarki do swojej sylwetki. To nie oznacza jednak, że musisz pożegnać się z marzeniem o idealnie skrojonej marynarce. Na szczęście coraz więcej producentów odzieży oferuje w swoich salonach personalizowanie modeli marynarek dostępnych w standardowej sprzedaży. Jak doskonale wiesz, kilka centymetrów robi wielką różnicę i nie chodzi to o wielkość Twojego przyrodzenia. Nieestetycznie zwijająca się marynarka na wysokości pleców i ramion to pierwszy krok do modowego fuax pas. Co prawda poprawki krawieckie będą Cię dodatkowo kosztować, ale kilkadziesiąt złotych w porównaniu do ceny, jaką płacisz za jakościową marynarkę nie powinno zrobić większej różnicy. Pamiętaj – dobrze skrojona marynarka to inwestycja w Twój wizerunek. Jeśli najdą Cię wyrzuty sumienia – po prostu zagłusz je zimnym piwkiem albo chwilami rozkoszy ze swoją kobietą.

Marynarka – nie tylko w wersji smart-casual

Czy w dzieciństwie należałeś do tej grupy chłopców, która broniła się rękami i nogami przed włożeniem garnituru czy choćby skromnej marynarki? Podobna „stylówka” w tamtych czasach była niezłą pożywką dla nieprzebierających w słowach kolegów „z trzepaka”, jednak to już przeszłość. Teraz marynarka jest idealnym dopełnieniem nie tylko stroju do biura czy na imieniny u cioci Marysi. Od momentu, kiedy w sprzedaży pojawiły się marynarki w wersji casual, przeżywają one prawdziwe oblężenie. Pewnie sam masz pewne doświadczenia ze sportową marynarką w roli głównej. Pytanie tylko, czy możesz się nimi dumnie pochwalić, czy zdjęcia ze swoimi „ekskluzywnymi” stylizacjami powinieneś schować przed swoimi dziećmi. Casualową marynarkę też trzeba umieć nosić, o czym chyba zapomina połowa mężczyzn w tym kraju. Nie wierzysz? To przy najbliższej okazji poświęć kilka minut na zlustrowanie polskich ulic – nie brakuje na nich śmiałków podejmujących nieudolne próby dorównania światowym ikonom mody. Rezultat? Bliżej im do Tomasza Jacykowa niż do Karla Lagerfelda. I nie jest to komplement.

Marynarka – lekarstwo na brak inspiracji

Twoja kobieta nabija się z Ciebie, że dłużej wybierasz codzienne stylizacje od niej samej? Na brak inspiracji nie cierpi tylko płeć piękna. Odpowiedz sobie na pytanie, ile razy zdarzyło Ci się stanąć przed szafą i 10 minut wpatrywać się w jej zawartość ostatecznie decydując się na pomięty t-shirt niepierwszej świeżości i wytarte dżinsy, które ubrałeś tylko dlatego, że były pod ręką. Wystarczy, że włożysz ten sam t-shirt (oczywiście wcześniej wyprany i wyprasowany), spodnie chinosy, czyste sneakersy, a do tego gwóźdź programu – casualowa marynarka. Niby taka niewielka zmiana, a efekt końcowy może okazać się porażający i to w dobrym tego słowa znaczeniu.

Potrzebujesz jeszcze więcej dowodów na niesamowicie uniwersalny charakter męskich marynarek? Klasyczną marynarkę w stonowanej kolorystyce możesz ubrać zarówno na wieczorne wyjście z kumplami do pobliskiej knajpy, a kilka dni później pójść w tej samej marynarce na ważne spotkanie służbowe i wciąż wyglądać jak z okładki żurnala. Co najważniejsze, nie ograniczaj się tylko do jednej marynarki dobrej jakości. Zestaw kilku modeli w różnej stylistyce to podstawa garderoby każdego modnego faceta. I tego mniej modnego też.

Dodaj komentarz