Spotykając się ze znajomymi czy rodziną też często zwracasz uwagę na buty jakie mają akurat na sobie? Nie jesteś jedyny. Większość ludzi należy do wzrokowców i przy pierwszym spotkaniu często lustrujemy wygląd drugiego osobnika, nie pomijając jego obuwia. Pewnie nie raz myślałeś sobie: „Tego gościa totalnie poniosło. Kto ubiera skarpety do sandałów?”. Może zbyt brutalny przykład polskiej „elegancji” na ulicach, ale tak to niestety mniej więcej wygląda.
Choć to kobiety uchodzą za specjalistki od butów, to wcale nie oznacza, że sam nie możesz zaopatrzyć się w nieco więcej par butów niż jest to ci rzeczywiście potrzebne. Nie ma nic złego w dbaniu o swój własny wizerunek, szczególnie gdy chcesz dotrzymać kroku własnej partnerce. Kilka nadprogramowych par butów to nie żadna zbrodnia, dopóki mania kupowania mieści się w granicach rozsądku.
Jednak istnieje kilka ponadczasowych modeli butów, które każdy facet powinien posiadać w swojej garderobie. To nie tylko eleganckie mokasyny, skórzane botki czy klasyczne lakierki na większe wyjścia. Niektóre buty sportowe także można zaliczyć do grupy obuwia niezwykle odpornego na zmieniające się jak w kalejdoskopie trendy modowe. Jak już pewnie zdążyłeś się domyślić chodzi przede wszystkim o męskie trampki. Jeśli do tej pory myślałeś, że nie wypada Ci w nich śmigać po ulicy ze względu na swoją metrykę, to powinieneś z miejsca zmienić swoje nastawienie względem tych jakże wdzięcznych i wygodnych butów sportowych.
Trampki – buty z bogatą historią
To na początek garść historycznych faktów, które powinny przekonać Cię, że klasyczne trampki to nie żadne jakieś tam widzimisię podrzędnych producentów masowo wytwarzających tanie obuwie dla dzieci na lekcje wychowania fizycznego. Żeby poznać genezę męskich trampek trzeba cofnąć się niemal o 200 lat. Pewien jegomość znany jako Wait Webster jako pierwszy opatentował gumową podeszwę w obuwiu sportowym, a wszystko to działo się w roku 1832. Kilkadziesiąt lat później, bo w 1890 roku firma Josepha William Fostera jako pierwsze przedsiębiorstwo w historii podjęła się produkcji butów sportowych. Choć samo nazwisko pewnie nic Ci specjalnie nie mówi, to wymienienie nazwy Reebok powinno rozjaśnić Twój umysł. To jednak było tylko preludium do tego, co miało nastąpić nieco później.
Jeśli posiadać chociaż minimalne pojęcie o brandach odzieżowych to z pewnością kojarzysz charakterystyczne logo z gwiazdką widoczne na butach milionów ludzi na całym świecie. Tak, mowa o firmie Converse, która zrewolucjonizowała światowy rynek obuwia sportowego wypuszczając w 1908 roku do sprzedaży pierwsze egzemplarze najpopularniejszych dziś trampek na całej kuli ziemskiej. All Stars, bo tak nazywał się pierwszy model, został zaprojektowany z myślą o koszykarzach szukających butów nad wyraz wygodnych i stabilnych. Stąd też wzięła się wysoka cholewka pierwszych All Starów, która do dzisiaj cieszy się dużą popularnością.
Na tym jednak nie koniec ciekawych początków trampek od amerykańskiego giganta. Niestety popularność pierwszego modelu Conversów nie była tak zadowalająca, jak firma sobie na początku zakładała. Marka zaczęła rozwijać się w jedynym słusznym kierunku tuż po dołączeniu do teamu młodej gwiazdy koszykówki, czyli Charlesa „Chucka” H. Taylora. Tak, modele sygnowane jego nazwiskiem w dalszym ciągu sprzedają się jak świeże bułeczki. Sportowiec zdawał sobie sprawę z wszelkich niedociągnięć obuwia, a zaproponowane przez niego zmiany na dobre zmieniły oblicze męskich trampek, dlatego dziś Ty również możesz śmigać w nich do woli.
Trampki nie tylko dla małych chłopców
Wspominanie szkolnych czasów pewnie nie raz przyprawiło Cię o sentymentalną zadumę, bo kto nie lubi powspominać swoich szczeniackich wybryków? Pewnie niemałą rolę odgrywały w nich również trampki. Za czasów Twojego dzieciństwa dostęp do markowych ubrań był skutecznie ograniczony, dlatego takie marki jak Reebok, Nike czy Adidas wcale nie były tak powszechnym widokiem z jakim dzisiaj masz do czynienia. Więc skąd pochodziły trampki Twoje i większości Twoich kumpli z piaskownicy? No pewnie, że z lokalnego bazaru. Czujesz ten oszałamiający zapach taniej chińskiej gumy, która miała być podeszwą? To jest dopiero zapach dzieciństwa a nie jakaś tam wata cukrowa czy anyżkowe cukierki, którymi karmiła Cię Twoja babcia.
Nie ma się co dziwić, że pół dzieciństwa przechodziłeś w trampkach – to jedne z najwygodniejszych butów męskich znanych ludzkości. Ale co najważniejsze – jeśli bliżej ci do pana w średnim wieku niż biednego studenta to wcale nie oznacza, że Conversy czy inne trampki masz obchodzić szerokim łukiem. Moda na trampki na szczęście nie przemija wraz z wiekiem, który zresztą jest tylko jakimiś śmiesznymi cyferkami. Męskie trampki, o ile dobrze dobrane do twojego stylu, uratują Cię w niejednej awaryjnej sytuacji i masz pewność, że nikt nie zarzuci Ci odmładzania na siłę przy pomocy trampek. Jedyną okolicznością, która może usprawiedliwić brak stylowych trampek w Twojej szafie jest wymóg noszenia obuwia ortopedycznego. Ale i w takiej sytuacji można sobie poradzić, dostosowują oryginalne trampki do swoich potrzeb natury zdrowotnej.
Bardziej uniwersalnych butów po prostu nie znajdziesz
Nie trzeba chyba Cię uświadamiać, że trampki świetnie wyglądają niemal w każdej casualowej stylizacji. Niezależnie od tego, czy założysz klasyczny zestaw z jeansami, prostym t-shirtem i denimową kurtką czy też zdecydujesz na look, w którym kluczową rolę będą odgrywać dopasowane dresy, to trampki będą idealnym dopełnieniem Twojej stylówki.
Jeśli nie wierzysz, to przeprowadź mały eksperyment społeczny. Jak? Nic prostszego – zapytaj o zdanie swoich kumpli. Masz gwarancję, że nie będą Cię oszczędzać, dlatego możesz liczyć na szczerą recenzję. Istnieje duża szansa, że większość z nich posiada już w swoich kolekcjach klasyczne Conversy w białej lub czarnej kolorystyce, dlatego dziwne, że Ty sam jeszcze nie zafundowałeś sobie jednej pary tych niezwykle ponadczasowych butów sportowych.
W trampkach co prawda wygodnie nie pobiegasz…
… ale za to z powodzeniem wykorzystasz je podczas wykonywania innych przyziemnych czynności. Szybkie zakupy na mieście, wyjście z kuplami do knajpy czy wypad na mecz narodowej reprezentacji – trampki sprawdzą się idealnie wszędzie tam, gdzie potrzebujesz maksymalnego komfortu przez kilka, a nawet kilkanaście godzin. Dlatego do pracy również możesz założyć klasyczne trampki i nie powinieneś się narazić na pełne pogardy spojrzenia współpracowników wystrojonych od stóp do głów w ciuchy za kilka tysięcy złotych.
Trampki w wersji „na bogato”
Wiesz już, że trampki świetnie dopasowują się do codziennych stylizacji, ale czy wiesz, że równie atrakcyjnie prezentują się jako część outfitu w wersji smart-casual? Uniwersalny charakter tych butów sprawia, że zestawione ze sportowym garniturem czy eleganckim płaszczem przełamują zbyt formalny wygląd stylizacji na brunch z ważnym klientem biznesowym czy na uroczyste przyjęcie wybranki Twojego serca z okazji jej okrągłych urodzin. Klasyczne trampki w stonowanej kolorystyce pasują niemal do wszystkiego, może oprócz strojnego smokingu czy garnituru ślubnego, choć na poprawiny w gronie najbliższych śmiało możesz je założyć i nie martwic się o dress code.
Nie tylko czerń i biel
Choć na polskich ulicach królują białe i czarne Conversy to nie znaczy, że nie możesz wzbogacić swojej kolekcji butów o kolejny model, tym razem w zdecydowanie żywszej kolorystyce. Wybierając trampki w bardziej szalonej stylistyce rozjaśnisz nieco ponury obraz polskiej ulicy i bez problemu wyróżnisz się z tłumu. Bywasz na muzycznych festiwalach? Kolorowe Conversy to absolutny „must have” stylizacji na masowe imprezy pod chmurką. Co prawda materiał trampek może nieco ucierpieć podczas tradycyjnego pogo pod sceną, ale zawsze możesz wybrać trampki wykonane z wysokiej jakości skóry.